Witaj Aniołku

Treść kartki:
Witaj Aniołku!

Wiem przez co przechodzisz. Bardzo mi przykro. Nie będę się bardzo rozpisywała, ale wiedz że będzie dobrze. Nic nie dzieje się przez przypadek. Na wiele nie mamy wpływu. Najważniejsze jest to, aby nigdy nie obwiniać za wszystko siebie. Mi w życiu też wiele nie wyszło. Były wzloty i upadki w głębiny. Wiele razy w siebie wątpiłam. Mówiłam, że nie nadaje się do niczego. Stałam w miejscu i nie miałam siły do niczego. Ale… Pojawiły się pewne osoby, dzięki którym podniosłam się, zaczęłam iść do przodu i świat zaczął nabierać barw. Nauczyło mnie to, że nie warto się poddawać. Bo zobaczyłam jak długo nie robiłam żadnych postępów.
Od tamtej pory walczę i nie patrzę obojętnie na potrzeby innych.
Chcę tylko, żebyś nie patrzył na to tak, jakby nie było już żadnego wyjścia. Jestem pewna, że wyzdrowiejesz i też spojrzysz na świat w innych barwach.
Często po prostu jesteśmy w labiryncie i nie widzimy tego wyjścia. Trzeba go szukać. Wiem, że to nie jest łatwe. Ale uda się!
Pamiętaj też, że świeca zapalając inną świece, niczego nie traci. Tutaj proponuję Ci znaleźć własne refleksje.
Wszytko będzie dobrze! Pamiętaj tylko, żeby nie zabłądzić w tym labiryncie ;)

Twój własny Anioł - Kinia :)

Jeśli będziesz chciał jeszcze porozmawiać śmiało pisz na maila:
kkachniarz@spolszyc.edupage.org