Zawsze mówiłaś mi, że mam Ci napisać list miłosny. Problem jest w tym, że nigdy takiego czegos nie p

Treść kartki:
Zawsze mówiłaś mi, że mam Ci napisać list miłosny. Problem jest w tym, że nigdy takiego czegos nie pisałem, ani nie widziałem. Dlatego nie mam pojęcia jak to się robi. Stwierdziłem jednak, że napisze coś o nas. Dzisiaj jest dzień, w którym dowiem się czy zasługuje dalej na Twoją miłość.. Wszystko co się stanie za chwile zależy tylko od Ciebie. Jestem momentami trudny, wiem o tym.. każdy ma jednak takie dni w życiu. Ja bym powiedział, damy rade razem, przecież bylismy tacy szczęśliwi... Jedyne czego teraz potrzebuje to przytulenia Cię i spędzenia z Tobą dnia z poczuciem, że Cię mam.. Do tego jednak potrzeba 2 osób. Ja wiem i rozumiem wszystko, że to drugi raz ale szczerze to nie znam związku bez spin czy też chwilowych rozstań wynikających głównie z nieporozumienia. Jesteś moim wszystkim, każdemu się chwaliłem, że Cię mam. Zmieniłaś moje życie całkowicie, jak Cie poznałem nie mogłem sypiać bo byłem tak szczęśliwy, że Cię mam.. Teraz..? Teraz nie umiem spać, bo wiem jak bardzo wszystko zepsułem i wiem, że sobie tego nie wybacze nigdy jak Cie stracę. Gdy byłem z Tobą, każdy dzień powoli zaczynał nabierać sensu. Wszystko było takie szczęśliwe, razem ze mną i Ty, taka mała paja która po prostu była sobie przy mnie i mnie trzymała za rękę i słodko hopała. Były kłótnie, to normalne ale dogadywalismy się, te kłótnie nas umacniają, są momenty kiedy jest ich duzo i mamy juz ich dość ale potem przychodzi czas, kiedy nie ma wcale przez jakis okres. Związek bez spin by się wydawał za bardzo kolorowy i sztuczny, nie wydaje Ci się? Tak przynajmniej widzimy, że druga osoba dalej sie stara i jej zależy.. Odbiegając od tematu, najlepsze i tak zawsze były nasze bitwy. Zawsze wiedziałaś, że raczej nie masz szans, a wskakiwałaś na mnie i mnie zaczepiałaś. Widać, że ufałaś mi, że nic Ci nigdy nie zrobię. Było to mega słodkie i za tym też tęsknie. Chce móc znowu nazwać Cię moim kotkiem i być szczęśliwy.. Jednak ważniejsze dla mnie jest Twoje szczęście dlatego ten wybór jest Twój. Ja jestem tylko chłopakiem który próbował dać Ci szczęście i który myślał, że będziemy razem mieszkać za nawet nie rok. Czułem się taki dorosły z Tobą... to że Cię mogłem zabrać do Maka czy gdzieś i spędzić z Tobą dzień jeszcze bardziej to potwierdzało.. No ale cóż, dzieci zawsze myślą, że są dorosłe a nie są. Jestem chłopakiem, a nie ścianą więc jedno słowo i już znikam. Przez te wszystkie dni miałem tylko jedno w głowie "zniszczyłem nas". Jeśli jednak to czytasz, oznacza to, że mam nadzieję do teraz i stwierdziłem, że dam Ci to do przeczytania.. Pewnie siedzę gdzieś obok i czekam na Twoją nieodwracalną decyzję, a znając mnie to ze łzami w oczach, wychodząc na słabego. Napisałem to wszystko bo wiem, że sam bym nie był w stanie tego powiedzieć, pewnie by mnie zatkało.. Dodatkowo w prezencie znajduje się jedna rzecz, która jest dla mnie jednym z najlepszych wspomnień z Tobą.. Pewnie się wkurzysz, że wspomne jej imię ale to tylko po to, żeby przypomnieć Ci sytuacje. Tego dnia co dostałem to coś, przyszłaś po mnie i po Kema z Cass do szkoły i dałaś mi to a ona mu.. zaraz sama się przekonasz co to takiego. Zawsze gdy na to patrzę, mam ten dzień w głowie. Mam wrażenie, że to się działo wczoraj. Przez ostatnie dni często do tego wracam. Jeśli znajdziesz to w prezencie, przypomnij sobie tę sytuacje i przeczytaj sobie co tam jest napisane. To od zawsze do Ciebie czuję i jestem tego pewien.. Teraz przyszedł już chyba czas na Twoją decyzję. Jeżeli mnie nie chcesz, to powiedz mi to, a więcej Ci w życiu nie stanę na drodze... Jeśli uważasz, że zasłużyłem i że kochasz mnie, po prostu przyjdź i mnie przytul, tak jak zawsze.. bo ja Cię kocham najbardziej na świecie i chcę z Tobą żyć i walczyć razem z przeciwnościami życia. Damy radę, bo jak nie my, to kto? ❤️❤️❤️