Czy wiesz kto do Ciebie pisze? Tak, to ja Święty Mikołaj. Myślałeś, że przychodzę tylko do dzieci? N

Treść kartki:
Drogi Mariuszu!
Czy wiesz kto do Ciebie pisze? Tak, to ja Święty Mikołaj. Myślałeś, że przychodzę tylko do dzieci? No i to by się zgadzało:)Bo dla mnie, w swoim pięknym, ufnym i szczerym sercu jesteś wciąż tym uroczym chłopcem w szortach, trampkach i czarnej bejsbolówce, którego zapamiętałem. A wiedz, że pozostać dzieckiem mimo upływu lat i życiowych doświadczeń to wielka sztuka. Tobie się to udało. Gratuluję.
Pozwól, że na wstępie tego listu, zacznę od gorących podziękowań, za to że byłeś bardzo grzeczny a przede wszystkim tak dzielny. To był trudny rok a Ty przetrwałeś go z podniesioną głową, godnością, zachowując przy tym klasę i nawet uśmiech( a ten uśmiech to Twoja potężna broń, pamiętaj o tym). Jesteś silnym i wspaniałym chłopcem. Jestem z Ciebie taki dumny! Obserwowałem wiele dzieci, tych dużych i tych trochę większych, jednakże Ty drogi Mario, swoim zachowaniem i dobrymi uczynkami, dajesz doskonały przykład. Powiedziałbym nawet, że dla wielu jesteś inspiracją, dla wielu (zwłaszcza kobiet)wybawcą a dla jednej takiej nawet MMarzeniem. Pamiętaj jednak, że to wielka odpowiedzialność być dla kogoś światłem...
Święty Mikołaj jest z Ciebie bardzo dumny, że codziennie rano wstajesz do WSZ, choć wiem, że czasem jest Ci bardzo ciężko:)To piękne i wyjątkowe, że niesiesz pomoc ludziom w potrzebie. Jednakże jest jedna rzecz, za którą należy Ci się rózga- praca do późnych godzin w Dentifemie. Nie możesz tak żyć, moje drogie dziecko. Musisz wreszcie pomyśleć o sobie, swoim zdrowiu i życiu.
Największe brawa ode mnie masz za najważniejszą Twoją życiową rolę- rolę ojca. Zawsze wzruszam się widząc Cię z Twoimi synkami Oliwierkiem i Antkiem. Oni Cię bardzo kochają, nigdy, przenigdy nie śmiej w to wątpić. I nigdy nie odpuszczaj sobie tej miłości bo każde dziecko marzy o takim ojcu.
W tym roku skończyłeś 42 lata i zapewne marzysz o fantastycznym prezencie a ja wciąż nie otrzymałem listu od Ciebie. Na szczęście mam swojego wysłannika, właściwie to wysłannik niebios,anioł, który jest bardzo blisko Ciebie i wie, co mogłoby sprawić Ci radość.
.
Przygotowałem z Twoim aniołem wyjątkowy prezent na te święta. Jestem pewien, że pokoloruje i ubarwi Twój świat, dosłownie i w przenośni;) Spodziewaj się go już wkrótce. Obiecuję Ci, że jeśli nie zdążę się z Tobą zobaczyć osobiście, Anioł Ci go przekaże, dobrze? Możesz wówczas anioła wycałować. Ba! Nawet musisz;)
Życzę Ci radosnych Świąt Bożego Narodzenia, wielu wymarzonych prezentów oraz samych wspaniałych i magicznych chwil z rodziną.
Ho, ho, ho ...
PS. Jeśli się dobrze rozejrzysz, dostrzeżesz, że być może najpiękniejszy prezent już dostałes. Od życia, od losu, od niebios...Dbaj o niego
Ściskam Cię mocno, świętuj dzisiejsze moje imieniny z synkami
- MERY. christmas