Wyślij kartkę w prosty sposób!
Treść kartki:
Ho! Ho! Ho!
Mój drogi Marku,
Tak sobie siedzę i przeglądam te raporty co mi tu Elfy naszykowały? Aaa, zapomniałem się
przedstawić. To oczywiście ja, Twój stary znajomy w czerwonym kubraku - Mikołaj:) Z
pewnością kojarzysz mnie z dziecięcych lat - no, ale dość o mnie.
Miejsca mało, a mamy o czym porozmawiać. Siedzę i czytam sprawozdania na Twój temat.
Tak, tak. Mimo, że nie jesteś już dzieckiem cały czas sprawdzam co tam u Ciebie słychać:) I
powiem Ci kochany Marku, że wytrzymać już nie mogłem i chcąc Ci nieco pomóc,
postanowiłem do Ciebie napisać.
Zapewne zadajesz sobie pytanie: "Pomóc? Ale w czym?". Odpowiem Ci, bo patrzeć nie mogę
na Twe męczarnie. Pomogę Ci zrozumieć kobietę! (Jak zauważyłeś, użyłem liczby
pojedynczej. Było to celowe z mojej strony. Za liczbę mnogą lepiej się nie zabierać:)). I cóż,
po tych słowach, powinieneś usłyszeć gdzieś w oddali głośne fanfary! Bo to przecież nie byle
co! W końcu dowiesz się, o co JEJ tak naprawdę chodzi! Zrozumiesz! Będziesz wiedział
dokąd to zmierza! Generalnie uzyskasz odpowiedź na fundamentalne pytanie DLACZEGO?!
Ha! Teraz, zapewne oczekujesz pilotażu, może instrukcji obsługi (najlepiej w punktach).
Więc słuchaj Marku, Twojej kobiety (nie piszę kobiet, nawet ogólnie) nie da się –
powtarzam – nie da się, nie da się zrozumieć! Ale, to wcale nie oznacza, że masz nie
próbować. Spocząć na laurach i "Niech się dzieje, co ma dziać". Oj, co to, to nie.
Wykluczone. ONA zaraz to wyczuje. Lekki stopień spadku zainteresowania czy też subtelnej
ignorancji zostanie namierzony i wychwycony zanim dobrze o tym pomyślisz? ONA ma
chyba jakiś radar, bo to normalne nie jest. Ale Ciii… Tylko nie mów, że Ci o tym
powiedziałem.
Niemniej, nie chcę zostawić Cię samego z tym dylematem. Dam Ci dobrą radę (sam ją
stosuję, póki co działa). Po pierwsze i najważniejsze: To Twoja ukochana ma zawsze rację!
Po drugie nie podejmuj decyzji sam - z niezrozumiałych powodów - lubi mieć nad wszystkim
kontrolę. Po trzecie – na święta zbieraj od stycznia. Po czwarte - mów jej, często, nawet
bardzo często, że jest wyjątkowa. Jedyna. Niepowtarzalna. Niezastąpiona.
Bez niej, byłoby tak, jakbyś miał spędzić wieczność samotnie w mroźnym iglo.
Żegnając się z Tobą, życzę Ci drogi Marku, mimo wszystko, Wesołych Świąt!
I pamiętaj. Nie jesteś sam! Inni faceci też nie rozumieją kobiet.
Wesołych Świąt!
Mikołaj - też mężczyzna
20-11-2017 14:52