To ja, święty Mikołaj

Treść kartki:
Drogie Pszczółki
To ja, święty Mikołaj!
Na wstępie muszę Was pochwalić.
Ponoć byliście wyjątkowo mili, uprzejmi i pomocni w tym roku.
Elfy powiedziały również, że chociaż zdarzały wam się chwile smutku
i rozgniewania, to zawsze szybko wraca wam dobry humor. Pozytywne
nastawienie i bycie radosnym jest ważne. Szczególnie tutaj - w Laponii,
gdzie dni są krótkie, a zimy wyjątkowo mroźne. Ja wraz z Elfami
mimo, że mamy obecnie mnóstwo pracy to staramy uprzyjemniać sobie
czas spiewaniem. Elfy bardzo lubią pakować prezenty w rytm muzyki.
Czasami nawet zaczynają tańczyć! Ja już nie jestem tak sprawny
jak kiedyś, ale też przytupuję do rytmu.
W tym roku jak zwykle jest dużo prezentów do zapakowania.
Muszę przyznać, że czasami zdarzają się nam pomytki przy kompletacji
paczek. Ale nie martwcie się! Nasz dział jakości składający się z najbardziej
spostrzegawczych elfów sprawdza każdą paczkę, żeby do wszystkich
trafiły takie prezenty jakie sobie wymarzyli.
Słyszeliście,że w tym roku dołączyły do nas dwa nowe renifery?
To dalsza rodzina Rudolfa Czerwononosego, którego pewnie dobrze
znasz. Przeszły już pomyslnie szkolenie z latania i parkowania.
na dachach. Teraz nasze sanie powinny pędzić jeszcze szybciej i będziemy
w stanie rozwieźć wszystkie upominki na czas.
Mam nadzieję, że ucieszył was list ode mnie. Liczę, że spodobają wam się
prezenty,który przygotowały dla was moje elfy.
Pamiętaj jednak,
że dużo ważniejsze od upominków jest wspólnie spędzony
czas z najbliższymi. Nie zapominajcie o tym.Na mnie już pora.
Życzę Wam wszystkiego najlepszego
i dużo uśmiechu na co dzień!
Święty Mikołaj!!!
Ps przesyłam zdjęcia reniferów
To Amorek i Pyszałek.